Lekcja według modelu nauczania pojęć składa się z czterech faz: przedstawienia celów i wywołania nastawienia; jpodania przykładów i nieprzy- kładow; sprawdzenia przyswojenia pojęcia; wywołania myślenia metapozna- wczego uczniów. Z rozmaitych metod nauczania pojęć najbardziej rozpowszechnione są dwie: nauczania bezpośredniego i przyswajania pojęć. W nauczaniu bezpośrednim nauczyciel na początku lekcji nazywa i definiuje pojęcie, następnie podaje trafne przykłady. Stosując metodę przyswajania pojęć, przedstawia przykłady i nieprzykłady danego pojęcia, ale nie podaje nazwy ani definicji.
Archive for the Praca w szkole Category
W FAZIE POZALEKCYJNEJ
W fazie przedlekcyjnej nauczyciel dobiera pojęcia i poddaje je analizie, wybiera przykłady i nieprzykłady, ustala kolejność podawania przykładów nieprzykładów.Stawiając pytania i organizując dyskusję, nauczyciel pomaga uczniom poddać analizie ich własne myślenie i scalić nową wiedzę z wcześniejszą; jest to ostatnia faza lekcji.Tak jak w przypadku innych modelów nauczania, głównym zadaniem polekcyjnym jest dopasowanie sprawdzianów do celów właściwych danemu modelowi.Oceniając opanowanie pojęcia, sprawdzać trzeba nie tylko zapamiętanie definicji. Uczniowie powinni także wykazać się znajomością cech istotnych pojęcia i jego powiązań z innymi pojęciami.
NAUCZANIE BEZPOŚREDNIE
Nauczyciele zbyt łatwo zapominają, że fundamentem wszelkiego uczenia się są umiejętności podstawowe. A przecież właśnie na umiejętnościach — poznawczych i motorycznych — oparte są złożone procesy uczenia się, a wśród nich to najbardziej skomplikowane: uczenie się jak się uczyć. Nim uczeń posiądzie umiejętności odkrywania pojęć, krytycznego myślenia, rozwiązywania problemów, twórczego oblekania myśli w słowa, najpierw musi sobie przyswoić podstawowe umiejętności i wiadomości. Na przykład nim potrafi dawać sobie radę z opanowywaniem i przetwarzaniem obszernego materiału informacyjnego, musi umieć kodować i odkodowywać wypowiedzi ustne i pisemne, sporządzać notatki, podsumowywać.
KRYTYCZNE MYŚLENIE
Nim uda mu się myśleć krytycznie, musi władać podstawowymi umiejętnościami logicznymi w rodzaju wnioskowania i wykrywania sądów nieobiektywnych. Zanim napisze ładne wypracowanie, musi opanować podstawowe konstrukcje zdaniowe, poprawnie posługiwać się słownictwem, umieć trzymać się tematu. Mówiąc krótko: w każdej dziedzinie jest tak, że aby stać się artystą, wcześniej trzeba opanować rzemiosło. W rzeczywistości niemal na każdym polu różnica między nowicjuszem a znawcą polega na tym, że znawca opanował pewne podstawowe umiejętności w stopniu, który pozwala posługiwać się nimi nieświadomie i precyzyjnie nawet w trudnych sytuacjach.
BIEGŁY W ZAWODZIE
Biegły w swoim zawodzie nauczyciel rzadko martwi się o utrzymanie ładu, gdyż po latach praktyki wierzy w swoje umiejętności panowania nad klasą. Podobnie reprezentacyjny bramkarz bez namysłu i automatycznie ustawia się w bramce tak, jak wymaga tego sytuacja na przedpolu; takiej umiejętności nie ma jeszcze bramkarz z drużyny juniorów. Zajmiemy się modelem nauczania, który służy do wspomagania uczenia się podstawowych umiejętności i wiadomości. Są to takie wiadomości i umiejętności, do jakich pasuje nauczanie „krok po kroku”. Nazwaliśmy ten model modelem nauczania bezpośredniego; w literaturze występuje on pod różnymi nazwami. Jedną z nich jest model szkoleniowy (training model) (Joyce, Weil 1986). Good, Grouws i Ebmeier (1983) mówią o aktywnym nauczaniu (active teaching), a Hunter (1982) o nauczaniu zupełnym (mastery teaching).
NAUCZANIE WPROST
Ostatnio Rosenshine i Stephens (1986) użyli nazwy nauczanie wprost (explicit instructioń). Jeśli nawet nigdy nie analizowaliśmy tego modelu, to i tak po2;naliśmy niektóre jego elementy. Uwzględnia on te same przesłanki, na których opierali się dorośli, ucząc nas kiedyś jazdy na rowerze, czyszczenia zębów, serwu, opisywania zadanego do domu eksperymentu biologicznego, rozwiązywania równań algebraicznych. Model taki stosuje się w celu zwalczenia lęku przed lataniem odrzutowcem albo żeby pomóc rzucić palenie. Nie jest to skomplikowany model; można opanować go w dość krótkim czasie. A jednocześnie „musi” znajdować się w repertuarze dydaktycznym początkującego nauczyciela.
KORZENIE MODELU
Korzenie modelu nauczania bezpośredniego są rozgałęzione. Znajdziemy wśród nich opisaną już w rozdziale 8. psychologię poznawczą i wiedzę o przetwarzaniu informacji przez człowieka. Joyce i Weil (1980) podkreślają wkład psychologii behawiorystycznej i psychologii szkolenia kadr. Madeline Hunter (1987) przypisuje zasługi pracom Gagne (1977), na których oparła swoje wzorce lekcji. Rosenshine i Stephens (1986) odkryli w wydanej w 1945 roku przez Wojenną Komisję Zasobów Ludzkich książce How to instruct („Jak nauczać”) wiele materiału dotyczącego nauczania bezpośredniego. Większość badań nad czasem i uczeniem się, na które powoływaliśmy się w, także znajduje zastosowanie w modelu nauczania bezpośredniego.
ANALIZA SYSTEMOWA
Zatrzymajmy się przez chwilę nad wkładem wniesionym w model nauczania bezpośredniego przez analizę systemową, psychologię szkolenia i badania nad efektywnością nauczania.Analiza systemowa ma charakter interdyscyplinarny; powstała na pograniczu wielu dyscyplin i na wiele wywarła wpływ, żeby wspomnieć biologię, teorię organizacji, teorie społeczne i teorię uczenia się. Zasadniczo analiza systemowa sprowadza się do badania związków pomiędzy współzależnymi częściami tej samej całości. Dobrze znane przykłady systemów to skomplikowane powiązania między rozmaitymi organizmami tworzącymi ekosystem albo zależności pomiędzy produkcją, dystrybucją i transportem w niezwykle złożonym systemie handlu międzynarodowego.
ŚWIADOMOŚĆ WYSTĘPUJĄCYCH ZWIĄZKÓW
Zwykle ludzie uświadamiają sobie występujące w systemach związki część — całość dopiero wtedy, kiedy systemy załamują się. Tak było w stanie Wyoming, gdzie w wyniku systematycznego tępienia kojotów ogromnie rozmnożyły się króliki. Albo kiedy strajkowali dokerzy na Wschodnim Wybrzeżu i w Chicago, nie można było kupić japońskiego samochodu.W dydaktyce podejście systemowe umożliwia metodyczne rozkładanie złożonych umiejętności i wiadomości na części składowe, co w efekcie pozwala nauczać i uczyć się ich skuteczniej. Systemowy punkt widzenia na pedagogikę reprezentują dwaj uczeni i specjaliści projektowania dydaktycznego Gagne i Briggs (1979, s. 5): „systematycznie projektowane nauczanie może w wysokim stopniu wpływać na indywidualny rozwój człowieka.